czyli meandry początkującego rekonstruktora
Temat trochę
prowokacyjny, ale chciałbym podzielić się swoimi subiektywnymi
opiniami na temat rekonstrukcji. Oczywiście wszystkie wnioski
wyciągnięte mogą być błędne, jednak mimo wszystko temat od
jakiegoś czasu mnie nurtuje i wydaje mi się, że warto go poruszyć.
Niniejszy
blog jest o rekonstrukcji osiemnastego wieku w Ameryce i na tym
chciałbym się skupić. Epoka ta jest odległa i mało znana w
naszym kraju i wielki szacunek należy się tym, którzy podjęli
się trudu przybliżenia jej. Jednak chciałbym ogólnikowo zwrócić
uwagę na pewne rzeczy, bez piętnowania, ale ku rozwadze.
Po pierwsze
Każdy
rekonstruktor chciałby wyglądać jak najlepiej i by jego strój jak
najbardziej odpowiadał jego preferencjom. To jest naturalne. Warto
więc przed zrobieniem stroju poświęcić czas na tzw. badania.
Poszukać w źródłach, jeśli takowe istnieją wszelkich informacji
o danej jednostce, czy zawodzie jaki chcemy odtwarzać. Im więcej
tych informacji zbierzemy tym lepiej i tym lepszy będzie nasz strój.
Warto poszukać książek, czy skontaktować się z historykami
zagranicznymi, którzy przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat
zagłębiali temat. Czasem te informacje mogą być sprzeczne ze soba
ale warto na czymś się opierać.
Po drugie
Nie
wiem jak to się dzieje, ale w większości przypadków najbardziej
podobają się mundury galowe. Fakt ładnie one wyglądają, są
estetyczne i mają wiele detali które pasują do siebie. Ale
pamiętajmy o tym, że jeśli chodzi o Amerykę to nie wszystkie
oddziały paradowały do walki w galowych mundurach. Zdarzały się
odstępstwa od pełnego umundurowania. Często od Indian przejmowano
elementy stroju, bo były wygodniejsze i łatwiej je można było
zrobić w warunkach polowych. Warto więc poznać trochę historię
danej jednostki i zobaczyć czy mogę jakiś element ubioru zastąpić
indiańskim elementem.
Po
trzecie
Jeśli
chodzi o French Indian War to m. in. historycy amerykańscy, piszący
o niektórych jednostkach twierdzą, że nie są pewni iż tak
wyglądał ich mundur. Nie zachowały się żadne egzemplarze
umundurowania i to co opisują jest tylko prawdopodobnym domysłem.
Stąd też takie różnice w grupach rekonstrukcyjnych nawet jeśli
odtwarzają ten sam oddział. Nie ma wzorca na którym można by się
oprzeć i po prostu go skopiować, lecz każdy sam sobie interpretuje
zdobyte dane. Ale trzeba na czymś się opierać i lepiej jak to
będzie uznany historyk.
Po
czwarte
Rekonstrukcja
jest bardzo modna i grup rekonstruujących okres osiemnastowiecznej
Ameryki na świecie jest sporo, czy to w Czechach, Niemczech czy USA.
Warto oglądać zdjęcia czy filmy które publikują, ale nie
opierajmy się bezmyślnie na tym co widać na zdjęciach.
Zweryfikujmy to co widać na zdjęciach ze źródłami dostępnymi.
Może ktoś odpuścił sobie jakiś element stroju a my to weźmiemy
za wyznacznik, no bo przecież jest na zdjęciu z Ameryki czy Czech.
Warto z rozwagą obserwować co publikują inni i starać się
eliminować błędy i weryfikować co widzimy
Po
piąte
ostrożnie
z zakupami w sklepach internetowych. Czasem się może zdarzyć, że
zakupimy coś co nie bardzo pasuje do naszego wymarzonego munduru, a
sprzedawca zapewniał że będzie pasować. Otóż sklepy
internetowe, jak sama nazwa wskazuje, to przedsiębiorstwa nastawione
na zysk. W obecnych czasach wszystko sobie można ściągnąć, ale
nie dajmy nabijać się w butelkę.
Po
szóste
Nasza
amerykańska rekonstrukcja jest tak naprawdę na początku drogi,
warto więc korzystać z doświadczenia zagranicznych grup z tego
okresu, ale z rozwagą. Przede wszystkim powinniśmy pozbyć się
kompleksów, to że zaczynamy nie oznacza wcale że jesteśmy gorsi.
Właśnie na początku drogi zwracamy uwagę na detale, które tym
bardziej doświadczonym grupom mogły umknąć. Poza tym nie żyjemy
w Ameryce i finanse nie każdemu pozwalają na ściąganie pełnego
umundurowania z zagranicy. Czasem nasze rodzime zamienniki są tak
samo dobre jak te zagraniczne. Rozwijamy się i zapewne nie jeden raz
popełnimy błąd podczas rekonstrukcji, ale od nas zależy czy
wyciągniemy z tego wnioski czy też nie.
Nie
rekonstruujmy rekonstruktorów ale konkretne jednostki czy zawody,
sprawdzajmy czy dana rzecz pasuje do naszej wymarzonej sylwetki,
którą chcemy odtwarzać. Czasem trzeba pójść na kompromis, ale
też róbmy to z głową.
Borys