Indianie, (z Nowej Francji) zarówno mężczyźni jak i kobiety bardzo
szybko zaadoptowali te części europejskiej garderoby, które uznali za
praktyczne i przydatne. Księża w Nowej Francji, których pisanymi dokumentami
dysponujemy, zakładali iż odwiedzający placówki handlowe i forty Indianie
przyjmą chrześcijaństwo. Wielu rzeczywiście zmieniło wyznanie. Miejscowi
duszpasterze zakładali jednak, że chrześcijaństwo przyjmą wszyscy Indianie i w
związku z tym np. opisywali stój indiańskich kobiet w kontekście przyjęcia
nowej wiary.
Indiańska kobieta adoptowała jednak tylko
niektóre elementy kobiecego ubioru okresu Nowej Francji. Kobieta mogła ciągle
nosić odkrytą głowę ale z upiętymi w warkocz włosami. Mogła nosić lnianą
koszulę (chemise) i wełnianą spódnicę (petticoat), co było częstą praktyką. Opasywała się przy tym w pasie 3 lub 4
kolorowymi szarfami (sash). Często przy tym nosiła tradycyjną spódnicę (wrap-skirt). Mogła na co dzień chodzić boso lub
nosić mokasyny aczkolwiek w przypadku posiadania za męża Francuza, mogła
eksponować swój status dekorując noszoną koszulę na wysokości piersi srebrnymi
ozdobami (trade silver).
Na sashu jakim była przepasana, mogła zawiesić
rodzaj niewielkiego haka w kształcie litery „S”, by tym samym zakomunikować
innym, że przygotowując posiłki zawiesza garnki na żelaznym zaczepach a nie z
wykorzystaniem drewnianych „haków”. Za pasem często nosiła nóż zabezpieczony w pochwie.
Pewną wariacją stroju indiańskich kobiet, które
przyjęły chrześcijaństwo, było noszenie legginów pod spódnicą lub nawet samej
tylko koszuli i legginów. Kobiece legginy sięgały kolan, w przeciwieństwie do
legginów męskich sięgających bioder. Legginy wykonywano z wełny kupowanej w
placówkach handlowych lub ze skór jelenich garbowanych z wykorzystaniem
mózgu tych zwierząt.
Na ramiona mogła dodatkowo zarzucić krótką męską kurtkę, justacorp (szustokor) lub shortgown. Prawdopodobnie na sashu, jakim była przepasana, zawieszała
także niewielką torbę oraz przewieszała przez swe ramię torbę typu bandolier.
Torby te były zwykle bogato zdobione paciorkami lub z wykorzystaniem igieł ursona / quillwork /.
Dzieci
Bardzo małe dzieci ubierano w jednoczęściową
lnianą koszulę zaś na głowę zakładano im rodzaj czepka wykonanego z tego samego
materiału. Kobiety nosiły swe małe jeszcze
dzieci na biodrach z wykorzystaniem specjalnego temblaka / nosidełka/
wykonanego z dość dużego kwadratowego kawałka materiału, złożonego w taki
sposób by otrzymać trójkątne nosidło związane w taki sposób by móc przewiesić
je na przeciwległym ramieniu.
tłum. Janusz Cree
źródło :
Mary Moyars Johnson, Judy Forbes, Kathy Delaney - Historic Colonial French Dress
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz