Chociaż współcześni Armstronga rzeczywiście
postrzegali bitwę o Kittanning jako sukces, to współcześni historycy deprecjonują jednak wagę tej
bitwy jako mającej decydujący wpływ zarówno na sytuację na pograniczu jak i na
losy Wojny Brytyjczyków z Francuzami i Indianami. James P. Meyers w swej książce pt: „Pennsylvania's
Awakening”, pisze iż: “likwidacja osady
Kittanning przyniosła co prawda natychmiastowe aczkolwiek niewielkie skutki
militarne; został po prostu zlikwidowany punkt wypadowy dla terroryzujących
okolice, w rejonie gór Allegheny, oddziałów indiańskich, to tam życie stracił
przywódca Delawarów Kapitan Jakobs,
i to z Kittanning uwolniono kilkunastu jeńców, którzy mogli wrócić do
swych domów na pograniczu”. Bitwa o osadę Kittanning na jakiś czas faktycznie
przerwała indiańskie najazdy na osadników lecz Robert Crist jasno wykazuje że
pokój był tylko tymczasowy. Fred Andersen w swoim rozumowaniu idzie nawet o
krok dalej twierdząc że ekspedycja Armstronga „prawdopodobnie tylko
pogorszyła sytuację na pograniczu prowincji”. Daniel P. Barr prowadząc dokładniejsze badania tego
wydarzenia twierdzi iż „ w szerokim
kontekście ważnych wydarzeń Wojny Siedmioletniej w Pensylwanii, wypad
Armstronga na Kittanning nie powinien być postrzegany jako zwycięstwo w
normalnym rozumieniu tego pojęcia”. Dowodząc prawidłowości swego
rozumowania Barr wskazuje na dwa główne zadania wyprawy Armstronga, które nie
zostały wykonane, są to: uwolnienie prawie setki jeńców oraz totalna likwidacja
wojskowego wsparcia dla Kittanning. Niepowodzenie w tej materii spowodowało to
że niedługo potem po raz kolejny z Kittanning wychodziły kolejne ataki
Delawarów. Nawet fakt częściowego zniszczenia przez Armstronga składów amunicji w Kittanning nie jest w stanie
zrównoważyć wielkości strat zaopatrzenia wojskowego jakie poniósł Armstrong
chaotycznie wycofując się z Kittanning. Barr ujawnia także, że nawet uwolnienie
owych 11 jeńców nie można zaliczyć do sukcesu, ponieważ prawie natychmiast
dwóch z nich po raz kolejny wpadło w ręce Delawarów i zostało zabitych jeszcze
w czasie rejterady wojsk Armstronga. Barr kwestionuje także informacje podawane
przez Armstronga co do liczby zabitych Delawarów. Dane jakimi dysponujemy
pozwalają na twierdzenie, że śmierć w Kittanning poniosło tylko 14 Delawarów, a
co więcej dane francuskie podają liczbę tylko 7 zabitych Delawarów. Zgodnie z
wszystkimi dostępnymi szacunkami Armstrong stracił więcej ludzi aniżeli zabił
po stronie wroga co z kolei wystawia mu fatalną ocenę jako dowódcy, który
ponosi takie starty mimo, że przewaga jego wojsk w stosunku do liczby wojsk
wroga wynosiła 3:1. Bitwa o Kittanning w
ocenie Barr’a to co najwyżej ledwo osiągnięty „remis” bez predyspozycji do
wojennej wiktorii.
Chociaż Barr argumentuje, że Bitwa o Kittanning
nie miała większego wpływu na losy Wojny Brytyjczyków z Francuzami i Indianami, to jednak
przyniosła wyraźne skutki dla regionu pogranicza ówczesnej Pensylwanii. W
okresie 15 miesięcy jeszcze przed ekspedycją Armstronga naliczono 78 najazdów
na osadników, zaś po bitwie o Kittanning
w ciągu kolejnych 15 miesięcy zanotowano aż 88 takich najazdów. I mimo
iż skutki najazdów po bitwie o Kittanning nie były tak krwawe i okrutne jak to
miało miejsce przedtem to jednak trudno w tym kontekście upierać się w twierdzeniu że Bitwa o
Kittanning skutecznie przerwała najazdy na pogranicze Pensylwanii. Dalej Barr
wykazuje, iż spadek ilości ofiar śmiertelnych, jako wynik najazdów, nie był
wynikiem lepszej obrony osadników czy słabszej skuteczności atakujących,
wynikał po prostu z tego, że pogranicze opuściło mnóstwo ludzi i wojownicy
Delawarów nie mieli po prostu kogo atakować. Bitwa o osadę Kittanning niewiele
przyczyniła się do uspokojenia nastrojów na pograniczu i ostatecznie
doprowadziła Barr’a do konkluzji, w której twierdzi, iż Kittanning, mimo odtrąbienia
zwycięstwa, nie był w istocie niczym innym jak jednym z wielu przykrych
zdarzeń, o którym należy szybko zapomnieć bo niewiele zmienił w morale
mieszkańców pogranicza.
A czy coś zmieniło się w historycznym kontekście
i postrzeganiu tej bitwy po ponad 250 latach? Mimo iż Bitwa o Kittanning nie
ma rangi zwycięstwa militarnego to ciągle pozostaje w uwadze badaczy. Dla
przykładu, podziw budzą zdolności
Armstrong’a bo powołując pod broń 300 ludzi był w stanie przebyć z nimi ponad
150 mil w lasach i jeszcze do tego całkowicie zaskoczyć mieszkańców Kittanning.
Niezwykłość Armstronga w tej materii została doceniona przez założycieli Fort
Armstrong i hrabstwa Armstrong, którzy uhonorowali w ten sposób bohatera spod
Kittanning. Barr postrzega Kittanning jako „odważne wysiłki obrony oblężonego
pogranicza Pensylwanii by tym samym dokonać odwetu w wojnie, która przerosła
możliwości działania pojedynczej kolonii”,
jego opinia to echo słów jakie miał wypowiedzieć w roku 1757 wielebny Thomas
Barton: „chociaż zabicie kilku Indian i
spalenie ich domostw w Kittanning nie jest aż tak spektakularnym działaniem
samym w sobie to jednak dobrze że
inicjatywa wyszła z tej prowincji”.
Podsumowując; zarówno dane historyczne jak i
współczesne badania zgadzają się co do tego iż Bitwa o Kittanning powinna być
zapamiętana nie jako zwycięstwo militarne, które zmieniło losy wojny, ale
raczej jako okoliczność, która pozwoliła osadnikom Pensylwanii aktywnie
upomnieć się o losy prowincji jak i jej mieszkańców, nie ulegając jednocześnie
powszechnej wtedy kampanii strachu i terroru.
Koniec
tłum. Janusz Cree
http://pabook.libraries.psu.edu/palitmap/BattleOfKittanning.html