16 listopada 2016

Jak zrobić wigwam - cz. 1

      Dla tych co samodzielnie chcą wykonać jak i postawić wigwam.

    Tytuł tego posta może jest na wyrost, bo w warunkach polskich zrobienie  wigwamu z prawdziwego zdarzenia jest nie lada wyzwaniem. Zdobycie odpowiedniego pokrycia z kory brzozowej czy to wiązu to nie lada wyzwanie graniczące z niemożliwością. Nikt nie będzie stawiał wigwamu  na stałe a raczej okazjonalnie od czasu do czasu i trzeba też pamiętac o transporcie wszystkich elementów wigwamu. Dlatego zaprezentujemy konstrukcję wigwamu na europejskie warunki, wykonaną z płótna.  Ewentualna wymiana  elementów pokrycia wigwamu równiez wiąże się z kosztami i mniejsze są one gdy trzeba wymienić płótno a nie płaty trudnej do zdobycia kory. Pamiętać trzeba również i o tym, że istnieje ponad 100 gatunków brzozy a w Polsce rośnie ich tylko 7, tak podają niezliczone żródła. Wniosek nasuwa się sam, nie ma w naszym kraju odpowiedniego gatunku brzozy na pokrycie wigwamu. 
    Pokażemy na rysunkach jak wygląda przykładowe pokrycie wigwamu z płótna. Oczywiście każdy może sobie sam dobrać odpowiednie wymiary płacht służących za pokrycie wigwamu. Taka konstrukcja jest konstrukcją "otwartą" czyli można ją powiększać w razie potrzeby o kolejne płachty płótna.
    Ale na początek aby postawić wigwam to trzeba zbudować konstrukcję na której będziemy kłaść płachty aby pokryć wigwam. Konstrukcję taką buduje sie podobnie jak szałas pary, jeśli ktoś budował, ale odpowiednio większą. Dla tych co nie budowali szałasu wystarczy spojrzeć na rysunki poniżej aby stwierdzić, że konstrukcja ta jest podobna do namiotów typu "igloo".

 wbijamy osiem prętów drewnianych jako podstawa konstrukcji

 zginamy i wiążemy u góry wcześniej wbite pręty aby utworzyły kopułę

 wbijamy w ziemie kolejnych osiem prętów po dwa w wolne przestrzenie

zginamy  pręty i wiążemy je jak powyżej, dodatkowo na zewnątrz powstałej konstrukcji wkoło dowiązujemy wzmacniające cieńsze pręty drewniane,  na rys. pokazane aż cztery. Minimum potrzeba jednak dwa w tym jeden mniej więcej na wysokości przyszłej dolnej ścianki którą będziemy przywiązywać do wcześniej położonych wkoło prętów. Nie zapominamy oczywiście o tym by pozostawic wolna przestrzeń na otwór wejściowy, bo jakos trzeba do środka wejść.

Tak postawiona konstrukcją lekko wbita w ziemię i dobrze powiązana jest konstrukcją stabilną na której póżniej będziemy kłaść pokrycie wigwamu. Oczywiście ilość prętów na konstrukcję uzależniona jest od jakości materiału jakim dysponujemy. Ilość prętów pokazana na rysunkach jest najbardziej optymalną ale zawsze można sobie próbować z inna ilością. 

Wysokość jak i promień konstrukcji zależna jest też od ilości materiału jakim dysponujemy na póżniejsze pokrycie całości. Trzeba pamiętać jednak aby nie postawić zbyt dużej konstrukcji bo pożniej braknie nam materiału na pokrycie i pozostaną dziury, których niczym nie da się zasłonić. Dlatego warto sobie wszystko dokładnie przemyśleć jak i metodą prób i błędów dojść do najbardziej nam odpowidającej wielkości. Oczywiście z czasem dojdzie się do wprawy i stawianie konstrukcji będzie łatwiejsze.

cdn

Projekt Ameryka XVIII w. - Pete Gordon

 Mieszkańcy brytyjskich kolonii od ich zarania, jak i w interesującym nas XVIII wieku nie mieli łatwego życia. Poszerzanie terytorium kolo...