28 stycznia 2020

Rekonstrukcja czy odtwórstwo ?

     W łonie Sojuszu Grup Rekonstrukcyjnych "Ostatni Mohikanin", ot taka nieformalna koalicja grup interesujących się French & Indian War, pojawił się temat : Czym różni się rekonstrukcja od odtwórstwa. Temat bardzo ciekawy, choć trudny do rozstrzygnięcia i generalnie zależny od osoby którą się pyta o to. Z jednej strony pojęcia rekonstrukcja czy odtwórstwo są równoznaczne czyli są synonimami, ale z drugiej strony mają się do siebie jak określenia "Indianin czy indianista". 
     W żaden sposób nie będę tutaj tworzył jakiś wydumanych  hipotez, tylko na podstawie dostępnych informacji przedstawię najważniejsze ustalenia dotyczące tematu. Każdy Czytelnik, tak mniemam, będzie mógł sobie sam wyrobić zdanie czy są to synonimy czy też nie. Potraktujcie proszę ten wpis raczej w kategoriach ciekawostki a nie jakieś wyroczni.
     Na początek  zajmijmy się Wikipedią, tak wiem rzetelność tego źródła jest dyskusyjna, ale od czegoś trzeba zacząć. Otóż wspomniana Wikipedia podaje taką definicję rekonstrukcji historycznej : zbiór działań podczas których ich uczestnicy odtwarzają w strojach i za pomocą artefaktów wytworzonych współcześnie, względnie oryginalnych, konkretne wydarzenia z przeszłości lub różnorodne aspekty życia w wybranym okresie historycznym. Jest to bardzo popularna definicja i  akceptowana przez środowisko rekonstruktorów.
   Tytułem uzupełnienia trzeba dodać, że w ruchu rekonstrukcyjnym są dwa wyraźne nurty :
  1. living history (żywa historia), która ukazuje wszelkie aspekty życia ludzi sprzed lat, zarówno w zakresie kultury materialnej jak i życia codziennego.
  2. combat reenactment (rekonstrukcja batalistyczna), skupia się na militarnych działaniach na przestrzeni wieków.
     W Polsce początki rekonstrukcji zaczynają się w 1977 r.  Indianiści powiedzą, że od I zlotu PRPI a inni, że od I Turnieju Rycerskiego na zamku w Golubiu - Dobrzyniu. Obie strony mają rację, choć dalsza droga Polskiego Ruchu Przyjaciół Indian to już, według mnie, nie rekonstrukcja.
     Wracając do tematu, socjolog Piotr Kwiatkowski uważa, że pojęcie rekonstrukcji odnosi się tylko i wyłącznie do odtwarzania obiektów materialnych (strojów, przedmiotów, uzbrojenia), a pojęcie odtwórstwa należy rozszerzyć o zachowania społeczne i wydarzenia historyczne. Zwraca też uwagę, że rekonstrukcja odnosi się do dokładnego odtworzenia danego przedmiotu wyłącznie na podstawie zachowanego obiektu czy źródeł ilustracyjnych. Bardzo ogólne stwierdzenie ale w swych szczegółach wyjaśniające różnicę pomiędzy rekonstrukcją a odtwórstwem. 
     Historyk Michał Bogacki sugeruje żeby używać określenia odtwórstwo zamiast rekonstrukcja. Dlaczego? Ponieważ  określenie rekonstrukcja sugeruje odbiorcy odtwarzanie wszystkich procesów z historii, pełną rekonstrukcję strojów wraz z  historycznym procesem ich wytwarzania : od pozyskania surowców, przez przetwarzanie ich historycznymi metodami za pomocą narzędzi i urządzeń aż po stworzenie gotowego produktu. Natomiast  określenie odtwórstwo to całkowity zbiór działań nawiązujących do wizualizacji wszystkich dziedzin życia człowieka w przeszłości. Jak widać to i  tzw. specjaliści mają problem z jednoznacznym odróżnieniem  rekonstrukcji od odtwórstwa. Narzuca się jednakowoż różnica pomiędzy tymi określeniami, rekonstrukcję od odtwórstwa różnią cele : 
  •  odtwórstwo odtwarza stan wiedzy celem popularyzacji samej wiedzy o przeszłości
  • rekonstrukcja rekonstruuje jakiś element przeszłości celem poszerzenia wiedzy.
Zdrowy rozsądek nakazuje jednak poszerzanie swojej wiedzy celem jej popularyzacji, niezależnie od tego jak to nazwiemy czy rekonstrukcją czy odtwórstwem, a cała reszta to tylko sofistyka.

Historyk  i rekonstruktor Michał Bogacki proponuje "uporządkować poziomy odtwórstwa", bardzo mi się to spodobało, bo jest to zgodne z tym co sam myślę. Oto propozycje :
  • I poziom, profesjonalny - charakteryzuje się wysoką wiarygodnością artefaktów jak i podejmowanych przy ich pomocy inscenizacji. Profesjonalny odtwórca poza inscenizacjami zdobywa wiedzę na temat interesującej go epoki.
  • II poziom, hobbysta/modernizator -  charakteryzuje się niższym poziomem od profesjonalisty, jednak nie odbiega w sposób rażący od stanu wiedzy o epoce.
  • III poziom, dyletant -  charakteryzujący się odtwarzaniem w sposób nieumiejętny i błędny, zakłamując rażąco obraz epoki.
  • IV poziom, wybiórczy - charakteryzuje się dowolnością w podejściu do historyczności.
I w sumie nieważne jest jak się drogi Czytelniku będziesz nazywał, rekonstruktor czy odtwórca, a może jeszcze inaczej, najważniejsze aby być przynajmniej na II poziomie rekonstrukcyjnym.

I tego wszystkim życzę
Borys 


Projekt Ameryka XVIII w. - Pete Gordon

 Mieszkańcy brytyjskich kolonii od ich zarania, jak i w interesującym nas XVIII wieku nie mieli łatwego życia. Poszerzanie terytorium kolo...